Przyjęcie tej Uchwały Walnego Zgromadzenia Udziałowców nie jest dla nas zaskoczeniem, Walne przybiło „stempel” pod czymś, o czym wiedzieliśmy od maja. Uchwała mówi jednoznacznie o likwidacji, albo sprzedaży zakładu. Jedynym dla nas zaskoczeniem jest fakt, że został opracowany biznesplan, pod którym podpisała się jedna ze znanych firm audytorskich. Ten dokument przygotowany na lata 2020- 2029 zakłada wprost w tym okresie dodatni wynik ekonomiczny (zysk kilkuset milionowy). Dlatego tym bardziej teraz po opracowaniu tego dokumentu nie jesteśmy w stanie zrozumieć decyzji właścicielskich. Inaczej mówiąc, z opracowań wynika, że biznes się opłaca, a właściciel za wszelką cenę zmierza do jego likwidacji. Nie jest to logiczne.
Na dzisiaj wiemy że wydobędziemy jeszcze cztery ściany: dwie w ruchu oraz dwie przygotowywane. Tak mówi przyjęty plan krótkoterminowy. Oczywiście w tejże Uchwale mówi się o sprzedaży kopalni, ale dotychczasowe podejście Zarządu w tej sprawie nie jest jednoznaczne. Wiemy, że były podmioty zainteresowane kopalnią. Wiemy, że firmy chciały podpisać umowy tajności, co daje możliwość dalszych rozmów i pogłębionych analiz. Ale Zarząd na razie wstrzymał jakiekolwiek rozmowy z podmiotami prywatnymi. To zaskakuje. Cała sytuacja wygląda, jakby właściciel przed opinią publiczną udawał chęć sprzedaży, a faktycznie robił wszystko, aby kopalnię zlikwidować. To także nie jest logiczne.
W przekroju ostatniego miesiąca wielokrotnie prowadziliśmy rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Muszę z tego miejsca zaznaczyć, że gdyby nie nielogiczna postawa Zarządu PG SILESIA bylibyśmy już na pewno w innym miejscu. Ale firmy nie próżnują, jedni usiłują nawiązać kontakt bezpośrednio z właścicielem w celu umówienia spotkania i złożenia jakieś oferty, drudzy napisali list intencyjny do Premiera Mateusza Morawieckiego, o zainteresowanie się tematem z powiadomieniem Zarządu Przedsiębiorstwa Górniczego SILESIA. W międzyczasie odbyłem rozmowę z Prezesem dużej firmy polskiej na temat naszej kopalni, w rezultacie przedstawiciele PG SILESIA zostali zaproszeni na spotkanie. Duże zainteresowanie towarzyszy projektowi pod nazwą „Green Coal”. 28 lipca byliśmy w Ministerstwie Środowiska, gdzie spotkaliśmy się z ministrem Michałem Wosiem. To właśnie Pan minister jako pierwszy chciał poznać pomysł na kopalnię. Jest oczywiście pozytywna rekomendacja ministra na „Zielony Węgiel”. To bardzo dla nas ważne w perspektywie dalszych prac nad projektem. To tylko część spotkań, robimy wszystko, aby utrzymać kopalnie przy życiu. Ważnym elementem jest fakt, że podjęliśmy kroki wspólnie z innymi związkami, aby spotkać się z właścicielem. Zdajemy sobie sprawę, że aby kopalnia przetrwała, muszą odbywać się rozmowy. Oczekujemy więc od Zarządu więcej otwartości przy spotkaniach z zainteresowanymi podmiotami. Jednak aby rozmawiać, potrzebny jest czas, więc wskazane jest aby, była zgoda właściciela na wydobycie jeszcze ściany 124 w pokładzie 327.
Jaka będzie dalsza postawa zarządu i właściciela pokażą najbliższe tygodnie. Jako Solidarność, nie będziemy stać bezczynnie i tylko obserwować dalszy rozwój wypadków. Na aktywność naszego związku zawsze można liczyć.
Grzegorz Babij, Przewodniczący NSZZ Solidarność przy PG SILESIA