Dariusz Dudek, Solidarność PG Silesia: boimy się o przyszłość

2017-01-19

A- A A+

Na rynku węgla jest coraz trudniej. Wraz z modernizacją bloków energetycznych ilość potrzebnego surowca będzie maleć – mówi dla portalu wnp.pl Dariusz Dudek, przewodniczący Solidarności w Przedsiębiorstwie Górniczym Silesia.

Jak połączenie Polskiej Grupy Górniczej z Katowickim Holdingiem Węglowym, które ma zostać sfinalizowane do końca marca, wpłynie na Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia?

– Dla nas nie będzie to miało specjalnego znaczenia. Z informacji, jakie do nas docierają z różnych stron, wynika, że tylko kopalnie Murcki-Staszic i Mysłowice-Wesoła będą w strukturach Polskiej Grupy Górniczej. Jak ostatecznie zostanie to wszystko poukładane – zobaczymy. Obecnie trudno coś prognozować.

Zimowa aura sprzyja chyba sprzedaży węgla…

– Sprzyja. Mamy zimę i trwa sprzedaż zapasów węgla w spółkach, choć pozostaje pytanie: ile tych zapasów tak naprawdę jest w spółkach węglowych i jaka część z nich jest pod zastawy bankowe.

Jak sytuacja się będzie kształtować w przyszłości, to trudno przewidzieć. Na pewno Katowicki Holding Węglowy wymaga znacznych działań restrukturyzacyjnych, wymaga również zakupu nowych maszyn i urządzeń oraz rozjechania nowych pokładów.

Z tego, co można zasłyszeć wynika, że kopalnie Katowickiego Holdingu Węglowego znajdują się w kiepskim stanie technicznym.

Na rynku węgla jest coraz trudniej. Wraz z modernizacją bloków energetycznych ilość potrzebnego surowca będzie maleć. Na rynku pozostaną najlepsi. Mam nadzieję, że będzie też na tym rynku miejsce dla Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia.

Enea niebawem zapewne nabędzie Elektrownię Połaniec. Prawdopodobnie Lubelski Węgiel Bogdanka będzie dostarczał węgiel do Kozienic i Połańca. Mamy też Grupę Tauron na rynku z zakładami górniczymi w swych strukturach. Natomiast czas pokaże jak Polska Grupa Górnicza po wchłonięciu Katowickiego Holdingu Węglowego będzie ostatecznie powiązana z energetyką. Jest obecnie tendencja tworzenia koncernów paliwowo-energetycznych. I zachodzi pytanie, jakie miejsce na rynku będzie dla Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia.
Obaw nie brakuje?

– My boimy się o swoją przyszłość. Spoglądamy na to, co się dzieje wokół i chcielibyśmy, aby na tym trudnym rynku było też miejsce dla PG Silesia.

Wydobycie jest u nas realizowane zgodnie z planem. Na rok 2017 planowane jest wydobycie około dwóch milionów ton węgla netto. Obecnie stan zatrudnienia w PG Silesia wynosi 1700 osób.

Rozmawiał: Jerzy Dudała