My nie, My nigdy nie poddamy się SILESIA!

2013-06-06

A- A A+
Solidarność

W 2003 roku Kampania Węglowa właściciel KWK „Silesia” zadecydowała o likwidacji kopalni. Górnicy zagrożeni utratą pracy nie poddali się jednak i podjęli walkę o uratowanie przedsiębiorstwa. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu, solidarności walczących oraz determinacji w osiągnięciu celu, jakim było uratowanie miejsc pracy, wszystkie działające w kopalni organizacje związkowe doprowadziły do stworzenia pierwszego prywatnego przedsiębiorstwa górniczego w Polsce – pierwszej spółki pracowniczej, która z udziałem inwestora przejęła kopalnię.

Wspólnie z inwestorem już od trzech lat w sposób modelowy i przykładny systematycznie przywracamy rentowność kopalni, budując tym samym jedno z największych w regionie miejsc pracy.

Proces prywatyzacji nie był łatwy. Konieczne było przygotowanie ekspertyz, biznes planu, tłumaczeń, a przede wszystkim znalezienie inwestora, który będzie zdecydowany zainwestować w kopalnie. Działający o uratowanie SILESI już wtedy widząc ogromny potencjał rozwoju kopalni bardzo fachowo określili w jakich kierunkach powinna podążać kopalnia. W efekcie prowadzonych działań, mimo pewnego dystansu ze strony otoczenia, pięć w pełni zaangażowanych w sprawę związków: NSZZ Solidarność, ZZG w Polsce, Solidarność 80, Kadra, ZZ Ratowników Górniczych w Polsce założyło Przedsiębiorstwo Górnicze SILESIA i wykupiło udziały. Tym samym pracownicy zostali współwłaścicielami kopalni. W 2010 pozyskany został inwestor – czołowy czeski holding działający w sektorze energetycznym i przemysłowym – Energetický a průmyslový holding a.s.

W tamtym czasie zarówno pracownicy, jak i inwestor, na etapie planowania inwestycji, a więc przyszłości kopalni zaufali w możliwości jej stabilnego i stałego rozwoju. Obecnie planowany wariant A drogi S1 może zniweczyć walkę tych wszystkich ludzi i ich rodzin o swój byt. Byt, który nierozerwalnie i od zawsze związany jest z uratowaną własnymi rękami kopalnią PG SILESIA.

PG SILESIA już w 2010 roku w Planie Zagospodarowania Złóż miała wykazane ponad 508 mln ton węgla, to drugie pod względem wielkości złoża węglowe w Polsce. Pozbawienie Polski tych zasobów można by więc uznać za niegospodarność. A właśnie przez decyzje i plany urbanistyczne kolidujące z interesami przedsiębiorstw górniczych, jak budowa drogi na terenach wydobywczych, Polska może zostać od tych zasobów odcięta. Należałoby więc zadać pytanie jak polskie górnictwo ma konkurować na rynku jeżeli inwestycje w długoterminowym horyzoncie czasu nie są w żaden sposób zabezpieczane przed takimi sytuacjami?

PG SILESIA jest w tej wyjątkowej sytuacji że jest przedsiębiorstwem, którego byt został wywalczony przez jej pracowników, będących obecnie również współwłaścicielami przedsiębiorstwa. W tym kontekście pojawia się więc pytanie, jak zabezpieczać interesy „firm” o takiej strukturze właścicielskiej? Jeżeli górnicy walczą o swoją kopalnię, jest inwestor który chce lokować w nią kapitał a Państwo nam to utrudnia planując drogę na naszych terenach wydobywczych to o jakiej przyszłości górnictwa w Polsce mówimy?

Niekorzystny dla nas wariant A drogi S1 to również ogromne zagrożenie dla warunków w jakich żyją pracownicy PG SILESIA ich rodziny oraz mieszkańcy okolicznych gmin. Do wyburzenia trafią setki budynków mieszkalnych i gospodarczych, w tym część nowo wybudowanych. Zagrożone zostanie funkcjonowanie gospodarstw rolnych. Pod znakiem zapytania pozostanie dalsze funkcjonowanie jednej ze szkół podstawowych. Mieszkańcy staną więc przed realnym zagrożeniem utraty nie tylko pracy ale również dobytku całego życia, często zmuszeni wręcz do rozpoczęcia życia praktycznie od nowa. Dla wielu osób żyjących na tym terenie z pokolenia na pokolenie, związanych biznesowo czy lokujących swoje wszystkie oszczędności w budowę domostw, konieczność przesiedlenia i związane z nim zmiany mogą być nie tylko ogromną trudnością, ale wręcz katastrofą życiową. Pogorszą się również drastycznie warunki życia tysięcy pozostałych mieszkańców, którzy zachowają swoje domostwa jednak będą narażeni na codzienny uciążliwy hałas, znacznie zwiększone zanieczyszczenia powietrza, czy trudności komunikacyjne w poruszaniu się pomiędzy przedzielonymi przez drogę miejscowościami (utrudniony zostanie dojazd do szkół czy pracy). Droga spowoduje wycinkę ogromnych połaci drzew, zniszczy roślinność, narazi na wyginięcie wiele gatunków zwierząt zamieszkujących oraz żerujących w tutejszych lasach i łąkach.

To tak naprawdę tylko niektóre z zagrożeń jakie niesie za sobą budowa drogi na wskazanym odcinku. Dlatego nie możemy zgodzić się na realizację tej inwestycji. Wspólnymi siłami po raz kolejny stanęliśmy do walki powołując w tym celu Komitet Społeczny Pracowników, Współwłaścicieli i Współpracowników PG Silesia Sp z o.o., oraz mieszkańców Czechowic-Dziedzic – „Silesia Walcząca”. W raptem miesiąc działalności komitetu udało nam się zwrócić uwagę na temat budzącego kontrowersje wariantu A drogi S1 m.in. mediów oraz regionalnych decydentów. Swój sprzeciw wobec budowy drogi S1 wg wariantu A wyraziły w uchwałach następujące jednostki:

  • Stanowisko Jednostek Samorządu Terytorialnego – Gmin i Powiatów Województwa Śląskiego I Małopolskiego,
  • Uchwała Gminy Miasta Czechowice-Dziedzice (Uchwała została skierowana do Ministerstw, Wojewody Śląskiego,Marszałka Województwa Śląskiego, parlamentarzystów, GDDK i A)
  • Uchwała Rady Powiatu Pszczyńskiego,
  • Uchwała Rady Powiatu Bielskiego
  • Uchwała Rady Gminy Miedźna,
  • Uchwała Rady Gminy Bestwina,
  • Stanowisko Zarządu Regionu Podbeskidzie NSZZ „Solidarność”
  • Stanowisko Sekcji Krajowej Górnictwa Węglowego Kamiennego NSZZ „Solidarność”
  • Uchwała Komisji Krajowej ZZ „Kadra”
  • Uchwała Komisji Krajowej ZZ Górników w Polsce
  • Uchwały Komisji Zakładowych oraz Zarządów Związków Zawodowych działających w PG SILESIA

Ponadto:

  • Odbyły się spotkania informacyjne z pracownikami PG SILESIA
  • Zebranych zostało ponad 3200 podpisów na liście poparcia stanowiska Komitetu Społecznego Pracowników, Współwłaścicieli i Współpracowników PG Silesia Sp z o.o., oraz mieszkańców Czechowic-Dziedzic – „Silesia Walcząca” w sprawie zaniechania budowy drogi ekspresowej S 1 w wariancie A
  • Wystosowane zostało pismo do GDDKiA ze zgłoszeniem udziału w obradach Komisji Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych.

Silesia Walcząca wobec budowy drogi ekspresowej S1

W 2003 roku, wraz z decyzją ówczesnych właścicieli o likwidacji KWK Silesia, podjęliśmy ostrą walkę o uratowanie naszych miejsc pracy, naszej teraźniejszości, ale też przyszłości. Wiedzieliśmy, że kopalnia z tak bogatymi zasobami złóż, w rękach dobrego gospodarza, jeszcze przez długie lata będzie mogła żywić nas i nasze rodziny.
Solidarnie, wszystkie działające w kopalni organizacje, składały się, by pokryć koszty związane z przygotowaniem ekspertyz, biznesplanu, tłumaczeń, doradztwem prawnym. Wszystkie pięć w pełni zaangażowanych w sprawę związków: NSZZ Solidarność, Kadra ZZG w Polsce, Solidarność 80, i ZZ Ratowników Górniczych w Polsce założyło Przedsiębiorstwo Górnicze „Silesia”, wykupiło akcje. Zostaliśmy współwłaścicielami kopalni. I w końcu znaleźliśmy firmę, która chciała w nas zainwestować. Jeszcze przed kupnem-sprzedażą zawarliśmy umowę społeczną z czeskim inwestorem, żeby zabezpieczyć pracowników i dać im gwarancje pracy i płacy.
Dzięki determinacji, woli walki i głębokiej wierze w sens tego, o co przyszło nam walczyć, znaleźliśmy sposób na rozwiązanie problemu, o którym wszyscy mówili, że jest nie do rozwiązania.

10 grudnia 2010 roku to data, która wyznacza nową erę w dziejach naszej kopalni. Cały nasz trud, ogrom włożonej pracy, czasu i pieniędzy, zostały wynagrodzone.
Zwiększyło się zatrudnienie z 700 do 1,6 tys. osób, robione są nowe inwestycje, zgodnie z tym, co było zapowiedziane przez inwestora, mamy pierwszeństwo w zatrudnieniu dla członków rodzin pracowników posiadających wymagane kwalifikacje wynikające z potrzeb pracodawcy.

Oddana załoga zawalczyła jednak nie tylko o przyszłość swoją i swoich rodzin, ale też o przyszłość wszystkich tych, mikro, małych i średnich przedsiębiorców, którzy zachowują swoja stabilność finansową, właśnie dzięki współpracy z kopalnią czy zakupom robionym przez górników. W efekcie budowy drogi, a w konsekwencji zaniechania przez Zarząd PG Silesia dalszych inwestycji, pracodawca będzie zmuszony do likwidowania miejsc pracy.

Realizacja wersji A drogi S1 oznacza dla nas – pracowników i współwłaścicieli PG Silesia oraz naszych rodzin prawdziwą katastrofę ekonomiczną i społeczną. Brak możliwości rozpoczęcia wydobycia węgla z obszarów rezerwowych oraz drastyczne ograniczenie możliwości eksploatacji węgla z obszarów w tej chwili wydobywczo aktywnych, równoznaczny jest ze śmiercią kopalni; jej istnienie przestanie być opłacalne. Nie będzie mowy o nowych inwestycjach, zwiększaniu zatrudnienia. Cały nasz trud i ogromny wysiłek włożony w jej ratowanie pójdzie na marne. Tysiące ludzi wyląduje na bruku. A nie bez znaczenia jest tu fakt, że jeden pracownik w górnictwie generuje 3-4 miejsca pracy poza górnictwem. Nie mówimy tu więc o skali 1,6 tys. bezrobotnych, tylko o 4,8 tys. lub nawet 6,4 tys. ludzi pozbawionych pracy. Przyszłość nasza, naszych rodzin, ale też wszystkich tych mikro i małych przedsiębiorców, którzy dzięki istnieniu kopalni mają zapewniony byt, stanie pod ogromnym znakiem zapytania.

Co więcej, w związku z planowanymi wyburzeniami na trasie przebiegu drogi S1 wariant A, część z nas straci zarówno pracę, jak i swoje domostwa. Te, które zostaną, zagrożone będą powodziami (inwestycja doprowadzi do przecięcia wałów powodziowych). GDDKiA nie przedstawiła żadnego rozwiązania dla tego problemu. Jest to tym bardziej istotne, że powodzie i zalania to efekt błędnego zagospodarowania przestrzennego, które powoduje poważne i nieuchronne zaburzenia w równowadze ekosystemu.

Nie poddaliśmy się wtedy, nie poddamy się i teraz. Kolejny raz będziemy walczyć o przyszłość nas samych, naszych rodzin i firm działających na rzecz kopalni i żyjących z pieniędzy wydawanych przez górników. Zdecydowanie sprzeciwiamy się budowie drogi S1 w wariancie A, która będzie skutkować naszą dramatyczną sytuacją społeczno-gospodarczą.