Pismo Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego do premiera Donalda Tuska

2013-04-09

A- A A+

26 marca na Górnym Śląsku i Zagłębiu Dąbrowskim przeprowadzony został
generalny strajk solidarnościowy. Uczestnicy akcji protestacyjnej poparli sześć
postulatów Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego, w których
zarysowane są propozycje działań dotyczących kluczowych dla przyszłości kraju zmian
w systemie społeczno-gospodarczym naszego państwa.

W dniu strajku za pośrednictwem środków masowego przekazu usłyszeliśmy,
iż postulaty MKPS są dla Pana niejasne i niezrozumiałe. Pragniemy podkreślić, że te
postulaty zostały skierowane do rządu jesienią ubiegłego roku. Były one tematem
spotkań MKPS z oficjalną delegacją rządową na czele z wicepremierem Pańskiego rządu.
Były też przedmiotem prac pięciu trójstronnych zespołów roboczych, w skład których
również wchodzili przedstawiciele Pańskiego rządu. Dlatego jesteśmy zaskoczeni, że nie
dotarła do Pana Premiera precyzyjna informacja na temat sensu i wagi postulatów
wysuniętych przez MKPS. Wobec tego zapraszamy Pana Premiera wraz z przedstawicielami resortów gospodarki,
finansów, pracy, zdrowia i edukacji do bezpośredniego
spotkania z delegacją MKPS na Śląsku. Jesteśmy gotowi wyjaśnić Panu Premierowi
i przedstawicielom resortów wszelkie nurtujące Was wątpliwości dotyczące naszych
postulatów.

Z zadowoleniem przyjmujemy deklarację przedstawicieli rządu, ze mimo akcji
strajkowej strona rządowa pragnie kontynuacji rozmów. My również deklarujemy
niezmiennie, że chcemy rozwiązać podnoszone w postulatach problemy w duchu
dialogu i wzajemnego zrozumienia, ale ten dialog musi być konstruktywny.

Pamiętamy, że komentując akcję strajkową 26 marca, zaznaczył Pan, iż
„nie można lekceważyć nikogo wtedy, kiedy zgłasza pretensje pod adresem władzy”.
Trzymamy Pana ze słowo. Mamy nadzieję, że nie obawia się Pan spotkania z ludźmi,
którzy „zgłaszają pretensje pod adresem władzy”. Nie ma się czego bać. Jesteśmy takimi
samymi obywatelami tego kraju jak Pan i liczymy, że Panu, tak samo mocno jak nam,
zależy na przyszłości, rozwoju i dobru naszej Ojczyzny.

Zobacz oryginał dokumentu.